piątek, 13 lutego 2015

Walentynki

Heeeeh, to już jutro. Tak bardzo się cieszę, tak bardzo rzygam tymi wszystkimi wystawami sklepowymi/misiami/pieskami/poduszeczkami/karteczkami. Nie rozumiem (cóż, może dlatego, że nie mam drugiej połówki, jak wszyscy moi znajomi) tego szału, tych prezentów i wszystkiego co otacza to śmieszne święto. Czy nie powinno się wyznawać ukochanemu/ukochanej miłości codziennie? Potrzebujemy do tego specjalnego, amerykańskiego święta? Śmieszy mnie to święto i jeśli kiedykolwiek z kimś będę (wątpię bardzo) to na pewno nie będę czcić tego dnia jak Wigilii czy Wielkanocy. A jutro mam zamiar spotkać się ze znajomymi i jak przystało na ludzi w naszym wieku 'uczcić' to 'święto'. GIMBY SIĘ BAWIĄ HEHEHE!


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 chciałbym uciec, ale dokąd?
Published By Gooyaabi Templates | Powered By Blogger